skip to main |
skip to sidebar
15.06.2013
cz.12
A on po prostu ją uderzył. Dziewczyna, wylądowała z bólu na ziemi. Na szczęście przechodził tamtędy Przemek. Natychmiast rzucił się na Maćka z pięściami. Przemek wyszedł z tej potyczki bez najmniejszych obrażeń ale z a to Maciek już nie. On był ciężko pobity, krew wylewała mu się z oczu, nosa i buzi. Miał rozcięta cała wargę i podbite oka. Natychmiast się ulotnił. Przemek wziął Amandę na ręce, miała niesamowicie wielkie limo pod okiem, nie czuła się najlepiej. U niej w domu, obłożył jej spuchnięte miejsce lodem, bardzo powoli. Patrzeli sobie długo w oczy, doszło pomiędzy nimi do wymiany pocałunków gdyby nie mama Amandy. Odsunęła Przemka i zajęła się śliwą Amandy, zaczęła wypytywać co się stało. Przemek musiał wszystko nazmyślać na życzenie swojego skarba. Gdy mama ja opatrzyła razem z Przemkiem poszli do niej do pokoju. Rozłożyli się wygodnie na łóżko i rozmawiali gdy nagle...
Miła Anetka
Groźna Anetka
O mnie
- Anett
- Aneta to mła imię ^^ 16-letnia wariatka ze mnie ;P Mam brązowe włosy i niebieskie oczy. Dziwny charakter. Do pisania namówiła mnie moja przyjaciółeczka "Asfalt". Jeżeli coś chcesz pisz na violetp62@gmail.com
Obsługiwane przez usługę Blogger.
2 komentarze:
Gdy nagle ? Ejj ! Pisz następną część, bo bardzo mi się podoba. Wręcz nie mogę się oderwać :D
Kochasz się tak z nami drażnić, nie kończąc ostatniego zdania.:D wiem, sama tak robiłam xD
Prześlij komentarz