1.06.2013

cz.11

Minęło sporo czasu z 6 miesięcy. Amanda i Maciek kompletnie przestali się do siebie odzywać, ich relacje nisko spadły. Za to relacje z Przemek stawały się coraz to lepsze. Ich ciągłe spotkania zaczynała się od buziaka a kończył na namiętnym pocałunku. Przemek robił dla Amandy wszystko, starał się by jej stan zdrowia się nie pogorszył. Chodził z nią po lekarzach, pilnował jej w szkole i troszczył się o nią jak o nikogo innego. Amanda bardzo się z tego cieszyła lecz jednak coś jej nie pasowało. Jej uczucia co chwila się zmieniała, często myślała o tamtym wypadku a jeszcze częściej o Maćku. Postanowiła, że się z nim spotka. Odwołała spotkanie z Przemkiem i wyszła się spotkać z Maćkiem. Stał oparty o mur paląc szlugę. Amanda do niego podeszła, przywitała eis a on....

3 komentarze:

Melte pisze...

A on...?? A on co?! Ludzie, Anetka! Dawaj szybko następny rozdział!

xxymlovv pisze...

Ajj ! Przepraszam, że tu nie zaglądałam, ale niestety tak wyszło...
Wszystko przeczytałam jeszcze raz i jeszcze raz. Cudo ! *.*

Melte pisze...

u mnie pojawiła się kontynuacja specjalnego odcinka 'nawiedzony szpital' ;) zapraszam

Prześlij komentarz