cz. 13

Gdy nagle do pokoju wpadła Frania, 6-letnia kuzynka Amandy. Zaczęła się drzeć ,,zakochana para..." i coś tam, że się całują bez opamiętania. Frania znała Przemka, to był jej ''mąż''. Wbiła się pomiędzy nich i przytuliła do męża. Amanda zaczęła sobie z niej żartować, ze chłopaka jej zabiera. A w tym samym czasie Frania zauważyła wielką śliwę pod jej okiem. Spytała co jej się stało a ona odrzekła, że się przewróciła na schodach. Amanda nie lubiła okłamywać Frani bo to grzeczna i bardzo posłuszna dziewczynka. W tym samym czasie Maciek siedział z kumplami na wajach. Zaczął coś ćpać, wyżalał się kumplom ze wszystkiego, że zakochał się Amandzie i ją uderzył pod wpływem alkoholu. Maciek stoczył się na dno. Nagle przyjechała policja, nikt nie przejmował się Maćkiem i uciekli. Maćka zabrała policja, przetrzymali go 48h i wypuścili. Nie chciał gadać od kogo ma towar, wiec postanowili, ze go wypuszczą.